Raptor 27 to jednostka, która debiutowała pod koniec sezonu 2008, ale tak naprawdę pierwsze egzemplarze pojawiły się na Mazurach w 2009 r. Dziś to na jeziorach wciąż raczej rzadkość, choć kilka firm czarterowych ma już tę jednostkę w swojej ofercie i z roku na rok jest ich coraz więcej. Produkuje go stocznia Raptor Yachts z Białegostoku.

Jest to młodszy, choć większy brat Twistera 800 N,  jednostki popularnej i cieszącej się uznaniem wśród żeglarzy na Mazurach. Twister 800 powstał na bazie Twistera 787  zaprojektowanego przez Roberta Rogińskiego i słynie ze swoich znakomitych właściwości nautycznych oraz tego, że szybko łapie przechył.
Z kolei zachowując podobne przymioty jeśli chodzi o nautykę, Raptor 27 jest nieco dłuższy (została przedłużona rufa) i większy (zmieniono rozmiar nadbudówki). Generalnie zwykło się mówić, że jest to bardziej wypasiony Twister  (niektórzy nawet używają nazwy Twister 830), w środku jest więcej miejsca, zazwyczaj te jednostki mają także takie bajery jak ogrzewanie czy lodówka, czasem nawet TV. Kabiny rufowa i dziobowa są zamykane i o ile z przodu na nadmiar miejsca nie można narzekać, to z tyłu jest go naprawdę sporo. Warto także zwrócić uwagę na stosunkowo dużą powierzchnię „łazienki”.

Podsumowując, jest to kolejna mutacja udanej i lubianej konstrukcji Twistera. Nie tak wielka i krowiasta jak Twister 987, za to dobrze wyposażona i pływająca o niebo lepiej niż np. hotelowy Tes Dreamer. W sumie aż dziwi czemu czarter tych jednostek na Mazurach jest mało popularny.